Robert Plant
Roger Waters
David Gilmour
Steve Hackett
Może nieco obrażam tych artystów tak ich nazywając… Może nazwa “golden nuggets” byłaby bardziej trafna. Chodzi mi o muzyków, który kontynuowali swoją twórczość po odejściu z zespołu. Czasami następowało to z powodu “różnicy zdań i nieporozumień w zakresie dalszego kierunku twórczości”. Czasami w następstwie nieporozumień zespoły się rozpadały, a niekiedy uzupełniony skład stawał się dźwignią do jeszcze lepszych osiągnięć. Jeszcze w innych przypadkach ilość skomponowanego materiału była tak duża, że artyści wypuszczali płyty pod własnym nazwiskiem, pozostając w strukturach swoich grup. Poniżej przytoczę kilka takich nazwisk, które stały się muzyczną marką. Pominę Phila Collinsa, który miał dedykowany rozdział w poprzedniej części. Pomijam też wielu innych artystów, którzy zasługiwaliby na wejście do tego kręgu. Może wydamy kiedyś erratę i uzupełnimy skład…
Tony Banks
Peter Gabriel
Anthony Phillips
Jon Anderson
Steve Howe
Rick Wakeman
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.