Klikając na powyższą ikonę
uruchomisz całą playlistę...
2 x Chicago
3 x Demon Fuzz
2 x Blood Sweat and Tears
8 x Doskonałości z pogranicza jazzu
3 x Thors Hammer
Komentarz Kuby:
Rock z saksofonem czy trąbką czy improwizacjami zwany był i jest „jazz-rockiem”. Ale od strony jazzu gatunek urodzi się na dobre około 1973 dokonaniami Milesa Davisa (kamień milowy, jego "Bitches Brew" to jednak wspaniały 1970 rok), Chicka Corei, Weateher Report, The Mahavishnu Orchestra.
Tu - jazz-rock pokazany bardziej od tej rockowej strony.
Komentarz Jacka:
Zgoda, znam muzyków rockowych, którzy skończyli w jazzie (np. Bill Brufford) i kilku jazzmanów, którzy tworzyli muzykę progresywną (vide Pat Metheny). Wycieczki jazzowe robili m.in. Frank Zappa, Phil Collins, Simon Phillips. Nie ukrywam, że więcej wiadomo mi o styczności perkusistów z tym gatunkiem muzyki, po prostu z racji moich zamiłowań. Ale Soft Machine i BS&T (tudzież Colosseum) są przyzywani jako reprezentaci jazz-rocka.
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.