Od nich się chyba zaczęło. Grający od 1970 roku zespół był inspiracją dla synth popu, new wave, electro i techno. Czwórke z Dusseldorfu nazywa się ojcami chrzestnymi gatunku.  Większość płyt Kraftwerk to albumy koncepcyjne, poświęcone różnym środkom transportu i będące refleksją nad wpływem urządzeń technologicznych na człowieka. Płyty sprzed roku 1977 pomijam programowo, “Mensch-Machine” i “Computerwelt” przedstawione były w rozdziale “Perły w koronie”. Tu dodam jeszcze dwie.

MN: płytę wypuszczono jako “Electric Cafe”, ale wznowienie w 2009 wydano pod nazwą jaką chcieli muzycy. Sama elektronika, czyli bezduszna technika; czy można w niej znaleźć jakiego ducha? “Ghost in the Machine”?
TC: jak widać inspiracją mogą być wszelkie dźwięki elektroniczne z naszego otoczenia. W tym utworze wraca duch Nowej Fali.

AD: po 17 latach zespół wznowił działalność w nowym składzie. I to z sukcesem! Płyta weszła na 1 miejsce niemieckiej listy sprzedanych płyt. Tematyka sportowo-rowerowa, jako że płyta powstała w setną rocznicę pierwszego wyścigu Tour de France. Dźwiękowe zabawy w drugiej części są całkiem ‘proggy”.
TdF: muzyka elektroniczna to także przetworzone odgłosy świata naturalnego. Jak przykładowo oddechy rowerzystów. Całkiem miły utwór.

Technopop (1986)
- Music Nonstop
- Telephone Call

Tour de France (2003)
- Aero -Dynamik
- Tour de France