Komentarz Jacka
Ten pan już występował w tym rozdziale, mianowicie na czwartej i piątej płycie Dream Theater. Derek to mistrz instrumentów klawiszowych, wyróżnia się swoją wszechstronnością i agresywnym „gitarowym” podejściem do gry. Nazwano go klawiszową wersją Eddiego Van Halena”. Po odejściu z DT kontynuuje karierę solową i w ramach zespołów Planet X i Sons of Apollo, zachowując wierność nurtowi prog-metal.
A: płyta nagrana wraz z Virgilem Donatti (australijski perkusista)! Rzeczywiście, klawisze brzmią nieco jak gitara i jej stylu. Mocny riff. W połowie prawie jazzowy pasaż perkusyjno-gitarowych wariacji. Rewelacja! Do tego organy - co za mieszanka!
I: może nieco mniej metalu na tej płycie. Do nagrania Derek zaprosił Simona Phillipsa (był powyżej w rozdziale prog-jazz) i gitarzystę Steva Lukathera (z Toto). Powstał jazzowo rockowy melanż - miły do słuchania. Miłe przekomarzania się gitary z organami…
TSoA: na płycie ponownie słychać Simona Phillipsa na bębnach plus Yngwie Malmsteen i Al Di Meola na gitarach! Plus Billy Sheehan na basie. Więc musi być bardziej heavy! Eksplozje gitary wśród gęstych dymów organów i syntezatorów. Flamenco’wy fragment Ala rozpoznać można wyraźnie… I potem znowu gonitwa! Cudo.
AVftS: na płycie znowu plejada gwiazd. Na gitarze Steve Stevens, Tony Franklin na basie, Simon Phillips - perkusja. Nieco łagodniejsza kompozycja, może nie smooth jazz, ale taka rozmażona, jesienna w kolorach ballada.
CzoS: Tony i Simon pozostają przy instrumentach, a na gitarze - voila - kolega z Dream Theater - John Petrucci! Metrum pokrętnie zagrane (ciężko mi wyczuć). Piękne solo Simona w środku utworu tudzież solo Johna pod koniec.
PE: na perkusji wrócił Virgil Donatti. Mnóstwo różnych dźwięków wydobywa Derek ze swoich instrumentów, niektóre podobne do brzmienia Keitha Emersona. Przypuszczam że podobieństwo było zamierzone.
IHT: wraca Simon Phillips. Na gitarze dołączył Joe Bonamassa. Napisał: “ta sesja to było jedno z największych wyzwań mojej kariery”. Czuć ponownie lekko jazzowe tony.
CoG: po dłuższej przerwie (wypełnionej graniem jako muzyk sesyjny lub na koncertach dla wielkich sław rockowej sceny) Derek wraca w rewelacyjnej formie. Na gitarze dołączył zdolny, młody gitarzysta: Ron “Bumblefoot” Thal, kolega z grupy Sons of Apollo. Główny temat trochę przypomina UK (In the Dead of Night). Krytycy napisali “album cementuje i tak już wysoką reputację Dereka Sheriniana i utwierdza go jako jednego z czołowych klawiszowców tej czy innej epoki”. Amen.
Planet X (1999)
- Atlantis pt. 1 Apocalypse 1470 B.C.
Inertia (2001)
- Inertia
Black Utopia (2003)
- The Sons of Anu
Mythology (2004)
- A View from the Skye
Blood of the Snake (2006)
- Czar of Steel
Molecular Heinosity (2009)
- Primal Eleven
Oceana (2011)
- I Heard That
The Phoenix (2020)
- Clouds of Ganymede
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.