Alan Parsons Project  - I Robot
- I Robot
- Don’t Let It Show
- Genesis Ch 1 V32

Electric Light Orchestra - Out of the Blue
- Night in the City
- Mr. Blue Sky
- Sweet is the Night
- Wild West Hero

Emerson Lake and Palmer - Works vol.1
- C’est la vie
- Tank
- Fanfare for the Common Man

Fleetwood Mac - Rumours
- The Chain
- Gold Dust Woman
- Go Your Own Way

Kansas - Point of Know Return
- Point of Know Return
- Paradox
- Closet Chronicles

Pink Floyd - Animals
- Pigs (Three Different Ones)
- Sheep

Powrót

Komentarz Jacka:

Rok 1977 - rok “Człowieka z Marmuru”, premiery Apple II i “Gwiezdnych Wojen”

Alan Parsons to producent dźwięku, swego czasu pracujący z Pink Floyd. Wraz z Eric’iem Woolfsonem zaczęli wypuszczać muzyczne perełki. Sporo tu elektroniki, ale aranżacja trochę symfoniczna a trochę funky. Na płycie nie brakuje i disco… Trzeci utwór to pasaż z Biblii, którego… nie ma. Rozdział 1 kończy się na wersecie 31 - końcu stworzenia świata…

ELO: niektórzy mogą zaprotestować, że ten zespół pojawił się wśród czystej wody Prog-Bandów. Grupa istotnie promowała muzykę lżejszą i nieskomplikowaną, ale ta płyta zawiera kilka perełek. W zespole grały dwie wiolonczele, słyszymy też chóry i orkiestrę symfoniczną. Tonacje bardzo bliskie The Beatles.

ELP: to cztery odsłony na dwupłytowym albumie. Stronę pierwszą zajmuje Koncert Fortepianowy nr 1 Emersona (doskonały!), strona druga to liryczne popisy Lake’a, trzecia to jazzowe wariacje Palmera, a czwarta to dwa utwory skomponowane jako band - w tym Fanfara. Cudowna!

Fleetwood Mac: jedna z płyt wszech czasów, dlatego tu się pojawia. Wybrałem trzy utwory bardziej klimatyczne, z pięknym głosem Stevie Nicks. Jeszcze słychać bluesowe rytmy lat poprzednich. Płyta powstawała w bólach i licznych konfliktach. Dwa małżeństwa w zespole tego nie przetrwały - ale za to mamy arcydzieło! 40 mln sprzedanych kopii.

Kansas to amerykański odpowiednik Yes (ponoć). Zespół pojawił się już w wolumenie 1. Ta płyta należy do największych osiągnięć w ich historii. Pięknie brzmią skrzypce, ostre gitarowe riffy, naturalnie hammond w tle. Wspaniały głos Steve’a Walsha. Częste zmiany rytmu mogą trochę drażnić, ale płyta bardzo spójna.

Pink Floyd: arcydzieło grupy!!! Przeniesiony na partyturę “Folwark Zwierzęcy” Orwella. Rewelacyjna muzyka, liczne echa i stereofoniczne efekty, głębokie teksty. Bardzo rockowe brzmienie; mocne gitarowe riffy i przepiękne solówki. Trzy główne utwory to Pigs (o tych u władzy), Sheep (o tych na dole, co beczą) i Dogs (o tych, co pilnują porządku w imieniu Świń). Ponadczasowe!

Rok 1977 

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.